Nowy Mercedes klasy S





 W ostatnim czasie do salonu Mercedes-Benz w Sosnowcu zawitało najnowsze dzieło Daimlera, czyli nowa klasa S. To z pewnością jedna z ważniejszych motoryzacyjnych premier tego roku. S klasa to symbol nowoczesności, innowacji oraz luksusu. Model ten oferuje jeszcze więcej komfortu, bezpieczeństwa i wysoko rozwiniętej technologii. Samochód w ciągu najbliższych lat z pewnością będzie wyznaczać trendy dla innych marek. W nowym modelu jest dużo zmian, jedną z ważniejszych jest rozmiar samochodu. Limuzyna urosła i mierzy obecnie 5179 mm, w wersji z krótkim rozstawem osi. Wymiar wersji długiej to 5289 mm. Różnica względem poprzedniej generacji S klasy wynosi 54 mm w wersji krótkiej i 34 mm w wersji długiej. Za wersję długą tzw. long, klienci będą musieli dopłacić 20 tysięcy złotych. Najnowowszym rozwiązaniem ułatwiającym parkowanie w tym modelu auta jest dostępna za dopłatą skrętna tylna oś. Pozwala ona na wychalanie samochodu o kąt do 10 stopni. Jest to zupełna nowość, podobnych rozwiązań w klasie S jeszcze nie było. 

Stylistyka samochodu zmieniła się wyraźnie. Zarówno przedni jak i tylny pas jest na nowo zaprojektowany. Nowy masywny grill i rewelacyjne opcjonalne reflektory Digital Light sprawiają, że S klasa może wyświetlać na nawierzchni drogi określone znaki. Każdy z reflektorów dysponuje niezwykle mocnymi diodami LED, które są kierowane przez 1,3 mln mikroluster. Według zapewnień producenta rozdzielczość oświetlenia wynosi 2,6 mln pikseli. Kolejnym nowym rozwiązaniem w S klasie są elektrycznie wysuwane klamki. 

Wnętrze samochodu jak przystało na klasę S, jest luksusowym przestronnym apartamentem na kołach. Pasażerowie znajdą w nim szereg rozwiązań dzięki którym mogą się w pełni zrelaksować. W środku dominuje ogromna liczba nowinek technicznych, masa przycisków haptycznych i dotykowych, nastrojowe oświetlenie, system filtrujący powietrze, fotele z programami masażu. Całość podkreśla doskonałe wykończenie wnętrza. 

Na pokładzie klasy S, mamy debiut drugiej generacji systemu multimedialnego MBUX, który oferuje znacznie więcej możliwości niż jego poprzednik. Według deklaracji producenta jest on bardziej wydajny w stosunku do poprzednika o 50 procent. To wszystko sprawia, że system jest jeszcze bardziej rozbudowany, może pochwalić się zdolnościami rozpoznawania i reagowania na zwyczaje podróżujących. 


Aktualna oferta silnikowa, będzie stopniowo uzupełniana. Na początek do oferty trafiają dwie jednostki benzynowe, dysponujące mocą 367 i 435 koni mechanicznych. Są to trzy litrowe jednostki, sześciocylindrowe. Jednostki wysokoprężne, to aktualnie dwa diesle o mocy 286 i 330 koni mechanicznych. Wkrótce oferta poszerzy się o topowy silnik V8 ze zintegrowanym rozruszniko-alternatorem (ISG) oraz 48-woltową instalacją elektryczną. Cennik startuje od kwoty 434 tysięcy 200 złotych. 

Zapraszam do obejrzenia galerii.













Komentarze

  1. Jak podchodzicie do tego tematu - https://www.historiaszkod.pl/sprawdzenie-vin.html
    Czy poprzez sprawdzenia auta po VINie da się ustalić coś istotnego?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty